Stres – cichy, niewidoczny zabójca

Dodano: 27 lutego, 2022

O stresie napisano już chyba wszystko. Nazywany jest cichym zabójcą – stres jest jedną z najważniejszych przyczyn poważnych chorób. Z drugiej strony nie sposób bez niego żyć – jest fizjologiczną reakcją na zagrożenie – przygotowuje organizm do walki lub ucieczki. Dzięki niemu więcej krwi napływa do mięśni, oddech się spłyca, rytm serca przyspiesza. Wzmaga się czujność. Niepokój skłania do podjęcia działania. 

Układ nerwowy i procesy, które w nim zachodzą wpływają na naszą odporność. Pojawienie się stresu, nawet jeśli nie jest on wynikiem infekcji czy fizycznego osłabienia organizmu, aktywizuje system obronny organizmu. Wszystko po to by przetrwać: uciec przed drapieżnikiem, obronić się przed napastnikiem, czy zwalczyć atakujące organizm bakterie lub wirusy.

W naszym świecie mamy aktualnie bardzo dużo stresorów. Poza stresem, który dotyka nas w związku z naszym życiem osobistym – wymagająca praca, niepowodzenia w relacjach, choroby bliskich, ciągłe zagonienie – dosięgają nas także coraz większe problemy tego świata. Niepokoje społeczne, pandemia, wojna tuż obok nas – wszystko to  może wzmagać  poczucie zagubienia w świecie i powodować, że nieodreagowane napięcie kumuluje się w organizmie. Stres staje się niszczący, a nawet zabójczy. 

Wpływ stresu na mózg

Lęk i chroniczny stres wiążą się ze degeneracją mózgu, a konkretnie zaburzonym działaniem hipokampa oraz kory przedczołowej. Można by powiedzieć że mózg zaczyna wtedy zjadać sam siebie – ubywa w nim istoty szarej. To nasze “szare komórki” odpowiedzialne za pamięć, inteligencję, używanie języka, myślenie abstrakcyjne, czytanie, pisanie i wiele innych podobnych mechanizmów. 

Houston mamy problem!

Tymi słowami załoga statku komicznego Apollo 13 oznajmiła obsłudze naziemnej problem z kapsułą. Nastąpiła awaria systemu zagrażająca życiu ludzi. W Centrum Kontroli Misji obsług naziemna miała za zadanie znaleźć rozwiązanie. W kryzysie często nie działają utarte schematy i potrzebna jest kreatywność. Zablokowany stresem mózg nie potrafi myśleć kreatywnie. Rozwiązanie dla Apollo znalazła obsługa naziemna, która na pewno nie działała w zupełnie bezstresowych warunkach, ale jednak na ziemi i bez wizji zagrożenia własnego życia. 

Podejmując decyzje pod wpływem wysokiego pobudzenia i silnych negatywnych emocji (strachu, bezsilności), mamy tendencję do wybiórczego przetwarzania informacji. Włącza się tzw. myślenie tunelowe i wybieramy uproszczone strategie decyzyjne, nawet jeśli one nie działają.

Jak sobie radzić ze stresem?

Regularny i umiarkowany wysiłek fizyczny rozładowuje zarówno stres fizyczny jak i emocjonalny. Poprawia pracę serca, odrywa od codziennych problemów, reguluje pracę narządów. Pozwala się skupić na tu i teraz. Podobnie jak treningi uważności czy medytacje pomagające zarządzać myślami. Warto też zadbać o dobry sen, zidentyfikować i w miarę możliwości ograniczyć czynniki stresujące. 

W wyciszeniu nerwów warto skorzystać także z terapii biorezonansowych na Bicom Optima. Pracujemy w takich przypadkach z regeneracją narządów – wątroby, żołądka, nerek, regulacją systemu nerwowego, hormonalnego, stosujemy terapie oczyszczające i wyciszające. Pomocną w leczeniu stresu jest także łagodna tlenoterapia hiperbaryczna, która przyspiesza metabolizm komórek nerwowych.